|
Dla Was przemiłych prezenterów i waszych słuchaczy mój wiersz, jeden z tysięcy napisanych....
Być, żyć, kochać
15 stycznia 2011
Ciepło twoich rąk jest cudownością
Los skąpi często tego zachwytu
Być, żyć, kochać nie jest równością
Równością jest dotknąć nieba błękitu.
Odejść, zostać, to dylematy
Życiem strudzony człowieku błądzisz
Chciałbyś dotknąć tej ręki, choćby skrawka szaty
Na tym świecie nie ty jednak wszystkim rządzisz.
Los dał ci ją, może odebrać ją los
Być, żyć, kochać nie jest równością
Te ręce cudowne, to jak pereł trzos
Coś pomiędzy snem, a cudowną serca błogością.
H.L. Rogowski |
|
|
Podoba mi sie wasza strona internetowa. Pozdrawiam. Maciejus |
|
|
Gdy otworzysz swe serce jak księgę
w której przetrwały stronice zapisane
złóż wtedy sobie wieczną przysięgę
że nie dopuścisz by były zapomniane...
Otwieraj stronice według kolejności
i czytaj uważnie zdarzenia po literce
zrozumiesz wtedy jak wiele miłości
ofiarowało Ci wówczas Twoje serce...
Dbaj o tę księgę swym sercem pisaną
i uszanuj jej wartość ponadczasową
niech czuje się przez Ciebie kochaną
i dopisuj do niej wciąż stronicę nową...
 |
|
|
POzdrawiam radiowców  |
|
|
Bardzo przydatna stronka internetowa Pozdrawiam |
|
|
Andrzejku
Tak wiele wróżb tego wieczoru
Piękna płeć odczynia namiętnie
Ciekawość zmiany stanu aż kipi
Marzy by nowe było majętne
Wszystko raz w roku dla Ciebie
By się ziściły od gości składane
Szykuj kieliszki kochany Andrzeju
Miłości na tacy masz dziś podane
Moc życzeń wokół żywo się ścieli
Przytul to od przyjaciół i rodziny
Prezenty i szczęścia winne grona
Zdrowiem zdobywaj sukcesów wyżyny
Amadeusz ze Śląska |
|
|
Oby jak naj....
Jedno spojrzenie bez słów,
mały gest dłoni,
ciepły uśmiech w odpowiedzi,
to nie truizm, a wciąż miłość.
Jedna myśl obrazem dwóch serc,
radosny promień budzi dusze,
łza szczęścia gości nawzajem,
każdego wieczoru nowa iskra
zapala lampion pielęgnowanej miłości,
która walcem horyzont ścieli.
Amadeusz ze Śląska. |
|
|
Ach życie.
Dzień zasuwa firankę,
szarość w ciemność zmienia.
Srebrzysty wita,
rozścielił iskiereczki letniego nieba.
Zapach maciejki
otwartym oknem,
zagląda śpiewając.
Przy melodii serc splecionych,
na łące dywanu siadając.
Do północy na nieboskłonie
rozkosze jak malowane.
Sny błogie motyl rozwieje
promieniami lukrowane.
Miłością udekorowany,
owocowy uśmiechem dzień.
Rozwiń chwile życia,
z duszą na ramieniu oddaj nocy cień.
Amadeusz ze Śląska. |
|
|
Pozdrawiam serdecznie słuchaczy i prezenterkę tego wspaniałego radyjka,cieszę się że trafiłam na takie ekstra radyjko.Lena.  |
|
|
Bardzo fajne radio. podoba mi się! |
|
|